Podobno cechy charakteru jednoznacznie określają ludzi. W przypadku Fate zupełnie się to nie sprawdza. Jest mieszanką iście wybuchową, chociaż nie w sposób narwany. Nie. Ona jest wybuchowa niebezpiecznie, tym bardziej, że swoje ofiary atakuje podstępem, z zaskoczenia, niczym prawdziwy wąż. Mami je, by później opleść wokół nich własne sidła i ostatecznie zniszczyć. Należy do osób, które uwielbiają manipulować innymi. Dla niej to prawdziwa codzienność i nie wyobraża sobie dnia bez chociażby jednej ofiary swoich podstępów. Jest wyjątkowo wredna i niemiła dla osób, których nie lubi, i których znajomość jest jej zwyczajnie niepotrzebna. Tyczy się to głównie Puchonów, jak i osób, które mają nieczystą krew. Oczywiście tutaj zdarzają się wyjątki, ponieważ kiedy na horyzoncie pojawia się przystojny młodzieniec, którego obecnie obrała sobie na ofiarę, potrafi stać się niemal innym człowiekiem. Miła, seksowna, flirtująca, kusząca, niemal prawdziwy ideał kobiety. Nie brak jej pewności siebie, co zdecydowanie pomaga jej w osiągnięciu swoich wszelkich, jakże ambitnych celów. Nie cofnie się przed niczym, aby tylko dostać to, czego akurat chce. Lojalna przyjaciołom, dla nich również niekiedy zwyczajnie miła. Inteligentna, kłamie dla własnych potrzeb. Aktorka o wielu twarzach, nie czująca wyrzutów sumienia przed przyodzianiem jakiejkolwiek maski. W jej głosie zawsze można dosłyszeć nutkę ironii, jak również pewnej wyższości nad innymi. Pewna sowich racji, perfidna i mściwa. Zdecydowanie nikt nie chciały mieć jej w kręgu swoich wrogów, których oczywiście ma wielu, ku własnej uciesze. Uwielbia zabawę oraz dobre towarzystwo i nie pogardzi żadną imprezą, na której tylko znajdzie się sposobność, aby z kimś zapoznać się bliżej. Oczywiście z kimś, kto wart jest jej uwagi. Chłodna i sprytna. Wszystkie te cechy zdecydowanie umożliwiają jej kreowanie siebie na taką, jaką chce, aby widzieli ją inni.  

Fate miała zaszczyt urodzić się w jednym z najzamożniejszych francuskich rodów czarodziejów czystej krwi. Niestety zaszczytem nie było urodzenie się jako druga, czego oczywiście nie mogła wybaczyć swojej starszej siostrze. Na świat przyszła feralnego 14 lutego, co do tej pory uważa za jakiś chory przypadek. Już od pierwszych dni była bardziej spokojna niż jej starsza siostra. Mało płakała, jakby wiedziała, że to tylko pokazuje słabość. Czy czuła się kochana? Na pewno, jednak nie potrafiła przeboleć, że nie jest jedynaczką, a uwaga rodziców nie jest skupiona tylko na niej. Oczywiście o wiele bardziej widocznie ukazała to w chwili podrośnięcia. Już jako pięcioletnie dziecko, które wystarczająco ogarniało rzeczywistość, uprzykrzała życie swojej siostrze, zwalając na nią wszelkie złe rzeczy, których się dopuszczała. Rozbity wazon? Wina Destiny. Zapłakany kolega, który omal się nie utopił? Wina Destiny. Pies sąsiada z podpaloną sierścią? Wina Destiny. Nie szczędziła sposobów na to, aby tylko ukazać siostrę w jak najgorszym świetle. Jednakże pomimo swoich usilnych starań rodzice nadal kochali je obie, co oczywiście zdecydowanie nie podobało się młodszej z córek.
W wieku siedmiu lat rodzice zapisali Fate na zajęcia muzyczne, gdzie miała okazję nauczyć się grać na takim instrumencie jak skrzypce. Odnalazła w tym pasje i ukojenie. Chciała stawać się lepsza i lepsza. Już wtedy wiedziała, że posiada specjalne, magiczne zdolności, które niestety również miała i Destiny, która jako pierwsza miała udać się do Akademii Beauxbatons. Czy Fate zazdrościła jej, iż udaje się tam najpierw? Prawdopodobnie tak. Odbijała sobie to wszystko na naśmiewaniu się z siostry, która z dnia na dzień stawała się co raz grubsza. Przynajmniej tutaj Fate zdecydowanie górowała nad starszą dziewczyną. Od zawsze była ta szczuplejszą i oczywiście ładniejszą. Burza rudych loków przyciągała spojrzenia, podobnie jak sylwetka. Prawdopodobnie już gdzieś wtedy zaczął się bardziej kształtować charakter dziewczyny, który zdecydowanie odbiegał od tego, który chcieliby mieć w rodzinie Ravenwoodowie. Jednakże Fate potrafiła radzić sobie ze wszystkim, również z manipulacją, która o wiele bardziej działała na matkę, aniżeli na ojca, co też wykorzystywała zawsze, kiedy chciała.
Jedenaste urodziny były tym, na co czekała. Pójście do sławnej Akademii, której przedstawicielki były w dużej mierze chodzącymi ideałami, było spełnieniem najskrytszych marzeń. Tym bardziej, że już w pierwszych latach nauki dziewczyna stała się popularna, otaczając się kręgiem zaufanych przyjaciół. A może powinna bardziej użyć słowa, lojalnych padawanów? Na tyle lojalnych, aby razem z nią nabijali się z jej siostry, która zdecydowanie odznaczała się na tle innych. Początkowo Fate czuła wstyd, że w jej rodzinie znajduje się ktoś taki, z czasem jednak przeinaczyła to na całkiem niezłą rozrywkę. Czuła się wyśmienicie w tej szkole. Popularna, lubiana, mająca niemal wszystko, czego pragnęła. Właśnie tak upłynęły jej kolejne lata. Lata beztroski, skupiania się na sobie i na własnych zachciankach.
Wszystko jednak zburzyło się w momencie, kiedy skończyła czternaście lat. Na światło dzienne wyszła informacja, że jej matka zdradza ojca. Oczywiście jak można było się spodziewać Fate stanęła po stronie rodzicielki uważając, że gdyby ojciec lepiej o mamę dbał, ta nie szukałaby pocieszenia u innych mężczyzn. A tak, najwidoczniej nie sprostał zadaniu. Jej stanowisko jeszcze bardziej napięły zatargi pomiędzy nią a Destiny, która stanęła po stronie ojca. Tak zaczęła się prawdziwa nienawiść. Najgorsze jednak w tym wszystkim było, że po rozwodzie obie siostry miały zamieszkać z ojcem. Dodatkowo w zupełnie innym kraju! Właśnie tak Fate znalazła się w Anglii, czego nie potrafiła znieść. Nie słuchała ojca, na każdym kroku przypominając mu jakim jest nieudacznikiem. Że jego żona go zdradzała, bo nie był wystarczająco dobry. Bardziej kłóciła się z siostrą, którą obwiniała niemal za wszystko, niezależnie od tego, czy była temu winna, czy też nie. Zmiana szkoły nie była jej na rękę, chociaż nie miała większych problemów z wbiciem się w odpowiednie towarzystwo, pokazując ludziom taką siebie, jaką chcieli widzieć. Niewinną, pewną siebie, chłodną, zdystansowaną. Inne oblicze iż to, które pojawiało się zawsze w obecności Destiny, którą gardziła jeszcze bardziej. Hogwart stał się jej nowym domem. Domem, w którym miała zamiar objąć całkowitą władzę, nie dzieląc się niczym z tymi, którzy nie byli tego godni.

Krewni i rodzina
➤ Thomas Shane Ravenwood - ojciec, którego Fete żywcem nienawidzi. Uważa go za nieudacznika, który sprawił, że własna żona miała go dość. Zmuszona z nim zamieszkać, co oczywiście nie polepszyło ich relacji.
➤ Carolline Hope (Lacroix) Ravenwood - matka, za którą zawsze dziewczyna stała murem. Broniła jej, kiedy ta postanowiła uciec do innego mężczyzny. Do tej pory pisuje do niej listy.
➤ Destiny Ravenwood - starsza siostra dziewczyny. Zwyczajnie w świecie się nienawidzą, więc nie myślcie o siostrzanej miłości.

➤ nienawidzi swojej starszej siostry. Podobnie zresztą jak ojca. Uważa ich za ulepionych z tej samej gliny, a co za tym idzie, zupełnie niegodnych zaufania
➤ uwielbia tańczyć, chociaż mało kto był świadkiem jej wyczynów na parkiecie
➤ pociągają ją faceci palący papierosy
➤ jej głównym zainteresowaniem jest moda. Zawsze stara się dobrze wyglądać
➤ dba o swoją linię. Nigdy nie doprowadzi się do takiego stanu jak jej siostra jeszcze jakiś czas temu
➤ codziennie rano biega po szkolnych błoniach. Dla zdrowia i oczywiście dla wyglądu. Mięśnie same się nie wyrobią
➤ uwielbia herbatę. Najlepiej zieloną, chociaż innymi rodzajami również nie pogardzi
➤ jedyne mięso jakie je, to drób
➤ w przeszłości chciała zostać modelką. Nadal skrycie wierzy, że jej się to uda
➤ jeśli miałaby pracować w świecie magicznym, chciałaby zostać dziennikarką. Przecież mieszanie się w życie innych ludzi jest wspaniałe
➤ o dziwo lubi muzykę klasyczną, chociaż nikt by jej o to nie posądzał
➤ w dzieciństwie grała na skrzypcach i planuje do tego wrócić